RACHUNEK SUMIENIA NA CZERWIEC

Uczyń serce moje według Serca Twego

Serce Jezusa, ze Słowem Bożym istotowo zjednoczone
– Czy czytam, słucham uważnie, rozważam, modlę się słowem Bożym? Czy staram się żyć na co dzień Ewangelią?
Serce Jezusa, świątynio Boga
– Czy troszczę się o stan łaski uświęcającej? Jak często się spowiadam? Jak często przyjmuję Komunię świętą?

Serce Jezusa, gorejące ognisko miłości
– Czy wierzę w to, że Jezus mnie kocha, że w każdej chwili mego życia jest przy mnie? Czy otwieram się na Jego miłość i pozwalam, aby mnie kształtowała, uczyła kochać innych?
– Czy staram się okazywać miłość wszystkim, których spotykam? Czy staram się kochać z zaangażowaniem? Czy może czynię coś dobrego od niechcenia?
Serce Jezusa, dobroci i miłości pełne
– Czy napełniam moje serce miłością Jezusową w Eucharystii, w adoracji Najświętszego Sakramentu?
Serce Jezusa, cnót wszelkich bezdenna głębino
–Jakie cnoty ostatnio rozwijałem (- am) w sobie? Czy ćwiczę się w pokorze, cierpliwości, uprzejmości, usłużności, punktualności, obowiązkowości, terminowości?
Serce Jezusa, Królu i zjednoczenie serc wszystkich
– Czy moje królowanie to służba każdemu bliźniemu? Czy pokornie pomagałem (- am) tym, którzy byli obok mnie? Czy jednoczę się z każdym przez słuchanie do końca, empatię, konkretną pomoc?
– Czy budowałem (- am), czy burzyłem (- am) relacje z innymi?
Serce Jezusa, w którym są wszystkie skarby mądrości i umiejętności
– Czy układam swoje życie, podejmuję ważne decyzje, kierując się mądrością tego świata, czy też mądrością zakorzenioną w Ewangelii? Czy rozwijam dary Ducha Świętego otrzymane w sakramencie bierzmowania: dar mądrości, rozumu, rady, męstwa, umiejętności, pobożności, bojaźni Bożej?
Serce Jezusa, cierpliwe i wielkiego miłosierdzia
– Czy potrafiłem (- am) cierpliwie czekać na zmianę, poprawę, nawrócenie bliźnich? Czy cierpliwie znoszę wady i słabości innych? Czy staram się przebaczać, darować urazy przez modlitwę? Czy staram się być łaskawy (- a), wielkoduszny (- a) wobec potrzebujących i ludzi trudnych?
Serce Jezusa, hojne dla wszystkich, którzy Cię wzywają
Jaka jest moja hojność wobec biednych, potrzebujących, głodnych, cierpiących i wszystkich, którzy proszą mnie o pomoc? Czy zbywam ludzi, usprawiedliwiając się brakiem czasu i zajęciami?
Serce Jezusa, aż do śmierci posłuszne
– Czy uczyłem (- am) się być posłusznym Bogu w cierpieniach, utrapieniach, chorobach? Czy staram się ufać Bogu w przeciwnościach? Czy staram się pokornie przyjąć wolę Bożą albo dopust Boży?
– Czy w trudnych sytuacjach staram się oddać wszystko Bogu, czy też ciągle narzekam na swój los?
Serce Jezusa, źródło wszelkiej pociechy
Jak pocieszałem (- am) strapionych i smutnych? Czy nie były to raczej slogany, puste słowa, frazesy?
– Czy staram się pocieszać moich bliźnich przez milczącą obecność, towarzyszenie, modlitwę?
Serce Jezusa, pokoju i pojednanie nasze
– Czy tworzę wokół siebie, tam, gdzie się pojawię (w rodzinie, pracy), pokój, czy też niepokój, zamieszanie, nerwy? Czy potrafię wyciągnąć rękę do zgody, pojednania? Czy umiem pierwszy powiedzieć „przepraszam” – „przebaczam”? Czy nie zasklepiam się czasem w pysze, że przecież ja nic złego nie uczyniłem (- am), że to inni są winni?
Serce Jezusa, przebłaganie za grzechy nasze
– Czy jest we mnie duch pokuty, zadośćuczynienia za swoje grzechy i bliźnich? Czy moja pokuta w piątki jest formalna, czy też mojej modlitwie, postowi i jałmużnie towarzyszy intencja wynagradzająca? Czy pamiętam o pierwszych piątkach miesiąca, aby przyjąć po spowiedzi Komunię świętą wynagradzającą za swoje grzechy i grzechy bliźnich?
Serce Jezusa, włócznią przebite
–Jak przyjmuję cierpienia fizyczne, psychiczne, duchowe i moralne? Czy staram się jednoczyć te cierpienia z Jezusem cierpiącym i umierającym? Czy staram się ofiarować wszystkie cierpienia Ojcu niebieskiemu dla Jego chwały i ludzkiego pożytku?
Serce Jezusa, nadziejo w Tobie umierających
– Czy modlę się dla siebie i bliźnich o dobrą śmierć? Czy czuwam, aby być zawsze w łasce uświęcającej i w ten sposób być gotowym (- ą) na spotkanie z Jezusem, moją wieczną nadzieją? Czy pamiętam o modlitwie za zmarłych, o odpustach i zamawianiu za nich Mszy świętych?
Serce Jezusa, rozkoszy wszystkich świętych
– Czy staram się we wszystkim szukać i pełnić wolę Bożą, która jest dla każdego drogą do świętości? Czy jest we mnie imperatyw moralny, duchowy, aby dążyć do świętości? Czy wierzę w świętych obcowanie, duchową łączność i przyjaźń ze świętymi w niebie?

JEZU CICHY I POKORNEGO SERCA UCZYŃ SERCA NASZE WEDŁUG SERCA TWEGO
Cichość serca
– Czy potrafię słuchać drugiego do końca, bez osądzania, bez potępiania, empatycznie? Kogo, czego słucham (plotek, oszczerstw, złorzeczeń, budzącej niepokój muzyki, otumaniających programów radiowych i telewizyjnych)? Czy przez zbytnią gadatliwość i poddawanie się nieuporządkowanym, niekiedy grzesznym myślom nie dopuszczam do swego serca głosu Pana Jezusa, przemawiającego do mnie przez sumienie, modlitwę, Pismo Święte, w ciszy zewnętrznej i wewnętrznej? Czy staram się być spokojny (- a), czy raczej nie panuję nad emocjami i wybucham? Czy cenię sobie ciszę, milczenie? Czy staram się w ciszy i skupieniu adorować Jezusa w Najświętszym Sakramencie?
Pokora serca
– Czy staram się być skromny (- a), nie wywyższać się nad innych? Czy wiem, że pokora to prawda o sobie, czyli że wszystko mam od Boga? Czy to co mi się udaje zrobić, dokonać, nauczyć, odnoszę do źródła, czyli do Boga? Czy umiem dziękować Bogu za wszelkie dobro w moim życiu? Czy w pokoju serca i w wolności potrafię przyjąć pochwałę i słowa krytyki od innych? Czy staram się na wzór Jezusa pokornego służyć, umywać nogi bliźnim? Czy potrafię się upokorzyć przed Bogiem i bliźnimi? Czy umiem przyjąć upokorzenia od innych?

MODLITWA
Jezu, patrzę na Twe przebite Serce i wiem, że to moje grzeszne serce doprowadziło do Twojej śmierci. Żałuję, przepraszam, płaczę, kajam się przed Twoją Miłością. Przebacz mi wszystkie moje grzechy i niewdzięczność. Pozwól mi zbliżyć się do Ciebie, bardziej poznać i otworzyć się na Twoją wielką miłość. Swoją łaską uczyń serce moje według Serca Twego. Amen.