Św. Jan Paweł II w Encyklice „O Eucharystii w życiu Kościoła” wyjaśnia:

„Zatrzymać się z Nim”. Zatrzymujemy się przy kimś kogo znamy, kogo lubimy, kochamy. W pędzie życia, różnych obowiązków, pracy, zadań warto się zatrzymać przy naszym Przyjacielu Jezusie. Wydaje się to marnowaniem czasu, ale jest to błogosławione marnowanie.

 

„Jak umiłowany uczeń oprzeć głowę na Jego piersi” (J 13,25 ). Obejmujemy się, całujemy się z tymi, którzy są nam bardzo bliscy, drodzy i kochani.  Adoracja to wyraz miłości, niezwykłej bliskości, intymności, serdeczności z naszym Panem.

„Poczuć dotknięcie nieskończoną miłością Jego Serca”. Często nie doświadczamy miłości Bożej w różnorakich naszych doświadczeniach życiowych. By odczuć Jego miłość trzeba przyjść na spotkanie z miłością naszej Miłości – Jezusem Eucharystycznym.

„Duchowa rozmowa”. Adoracja to prawdziwy dialog. Najczęściej my zaczynamy tę rozmowę. Z naszego umysłu, pamięci, serca, uczuć płynie to czym żyjemy. Gdy już wszystko wypłynie z nas, wtedy nasz Przyjaciel oświetla te wszystkie sprawy swoim światłem, pokazuje drogę, umacnia.

„Cicha adoracja w postawie pełnej miłości”. Adoracja czasami przeradza się w trwanie milcząco przed Przyjacielem Jezusem, trwaniem w miłości bez słów. Dzieje się podobnie, jak w relacji narzeczonych. Nie potrzeba im słów by przekazać sobie miłość. Wystarczy, że są obok siebie trzymając się za ręce.

„Oto ja jestem wami, aż do skończenia świata”.

Jezu, który z miłości zostałeś pośród nas w Eucharystii daj mi łaskę adoracji.